Forum Wsr Karta Tarota Strona Główna Wsr Karta Tarota
Rysualna Stadnina Koni Karta Tarota
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

14.05.08

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wsr Karta Tarota Strona Główna -> Sparta wlkp klacz. Wł Paloma
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paloma
Kumpelka Właścicielki


Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z mrocznych otchłani..

PostWysłany: Pon 16:52, 15 Gru 2008    Temat postu: 14.05.08

Rodzaj treningu: próba terenowa
Miejsce: teren (las, łąki)
Pogoda: ciepło, wieje leciutki wietrzyk, słonecznie
Opis:
...Już wczoraj, będąc na spacerze w lesie, zobaczyłam mnóstwo kłód leżących na ziemi. Trzeba to wykorzystać...
Przyszłam do stajni i od razu skierowałam swoje kroki w stronę siodlarni. Wzięłam siodło, ogłowie, ochraniacze i sprzęt do czyszczenia. Obładowana tym sprzętem poszłam do Sparty. Najpierw wyczyściłam klaczkę porządnie i rozciągnęłam jej mięśnie. Podczas czyszczenia klacz była nadzwyczajnie spokojna. Zdziwiło mnie to, gdyż klaczka zawsze podczas czyszczenia energicznie chodziła po boksie i wierciła się. Ale nie tym razem. Gdy wyszczotkowałam dokładnie klacz, założyłam jej ochraniacze a następnie siodło i ogłowie. I tu złapało mnie kolejne zdziwienie - przecież klaczka podczas zakładania ogłowia zadzierała łeb do góry, a dzisiaj nie. Mówiąc szczerze, zaniepokoiłam się tym, że klaczka jest aż nazbyt spokojna. Obejrzałam ją dokładnie - nic jej nie było. Wyszłyśmy więc przed stajnie. Wydłużyłam sobie strzemię i wsiadłam na klacz. Kiedy ja spokojnie dopasowywałam strzemiona, klacz spoglądała się na Herkiego, który stał na padoku. W końcu stępem ruszyliśmy w stronę lasu. Herki podgalopował do nas i cichym rżeniem nas pożegnał.
- Pa Herkulesku! Niedługo wrócimy - powiedziałam do ogiera, po czym zwróciłam się do Sparty - No Mała, kłusujemy.
Zacmokałam na klacz i ścisnęłam ją lekko łydką. Klacz ruszyła kłusem. Spokojnym kłusem na luźnej wodzy wjechaliśmy do lasu. Napięłam mięśnie krzyża i lekko przytrzymałam klacz na pysku, po czym - gdy przeszła do stępa - oddałam jej wodze i rozluźniłam się. Sparta chętnie szła do przodu energicznym stępem, rozglądając się dookoła. Po dość długim odcinku stępa. Ścisnęłam klacz łydką i wypchnęłam dosiadem, łapiąc jednocześnie klacz na lekki kontakt. Zakłusowałyśmy. Przed skokami chciałam powyginać klacz, więc już po chwili robiłyśmy slalom pomiędzy drzewami. Sparta bardzo fajnie się wyginała i energicznie szła do przodu. Była jak taka "sprężynka". Była przy tym bardzo podatna na pomoce i chętna do współpracy, co bardzo mnie ucieszyło. Muszę stwierdzić, że ja również się poprawiłam. Jechałam "lżej" niż zawsze, bardziej rozluźniona... w każdym razie, było naprawdę OK. Wyjechałyśmy na prostą, piaszczystą, szeroką ścieżynę. Postanowiłam zagalopować. A więc łydka, oddanie wodzy i "wypchnęcie" dosiadem. Klacz zagalopowała. Ja przeszłam w półsiad i tak sobie mknęłyśmy przez las.. . W pewnym momencie klacz za bardzo się rozgalopowała, ale wzięłam ją trochę na siebie i wróciłyśmy do bardzo fajnego, lekkiego galopu. I wjechałyśmy na naszą ścieżkę prowadzącą w stronę "leśnego parkuru". Przeszłyśmy do kłusa.
Pierwsza przeszkoda była niziutka, więc najechałyśmy na nią z kłusa. Podczas najazdu działałam na klacz łydką i dosiadem. Następnie oddałam klaczy wodze by ta mogła spokojnie odskoczyć. Ładny skok. Poklepałam klacz po szyi w podziękowaniu. Łydka, dosiad i galopujemy. Kilkanaście metrów dalej była kolejna kłoda. Wzięłam klacz na siebie. I znowu ładny skok. Galopujemy dalej i następnie przeszłyśmy do kłusa, aby nie zmęczyć klaczy zanim dojedziemy do kolejnych przeszkód. Na widok kolejnych przeszkód znów przeszłyśmy do galopu. Jedna kłoda - hop, druga kłoda - hop. Galopujemy dalej. Mieliśmy teraz do przeskoczenia rów. Dałam więc klaczy luz na pysku by mogła swobodnie się 'wyciągnąć', ale jednocześnie działałam na nią łydkami aby nie wyłamała. Skoczyła ładnie. Dobrze się odbiła i wyciągnęła. Z lądowaniem też problemów nie było. I znów na horyzoncie kłoda. Klacz trochę się spłoszyła, ponieważ zza krzaków wybiegły małe dzieci. Na widok klaczy stanęły i patrzyły się. Parę metrów za nimi stali ich rodzice, uważnie przyglądając się maluchom. Było słychać słowa dzieci "Konik! Mamusiu! Konik!". Zrobiłyśmy woltę, by klacz się uspokoiła i ponownie najechałyśmy na przeszkodę. Kolejny ładny skok. Tylko klacz za mocno wyskoczyła do góry. Choć przeszkoda zmieściła by się spokojnie w klasie L, klacz skoczyła, jak gdyby miała do skoczenia przeszkodę P. Czyli po prostu walnęła popisówkę przed "publicznością". Nie powiem, cieszyło mnie to, bo wiedziałam, że klacz jest zdolna i ambitna, ale ja nie byłam przygotowana na taki skok i trochę zachwiałam się w siodle. Ale ogólnie było fajnie. Pogalopowałyśmy kolejny rów. Skoczony był bez problemu. I już widać kolejną kłodę. Przy odbiciu klacz trochę się zawahała, lecz była to moja wina, bo dałam klaczy słabą łydkę. Sparta zredukowała mój błąd i skoczyła dobrze. Kolejną kłodę skoczyłyśmy z kłusa. I już nie przechodziłyśmy do galopu.
Znowu porozciągałyśmy się, porobiłyśmy slalomy między drzewami i jeździłyśmy po prostych. Po wykłusowaniu klaczy. Oddałam klaczy wodze i usztywniłam się. Przeszłyśmy do stępa. Poluźniłam popręg i wyciągnęłam nogi ze strzemion. Wyszłyśmy z lasu leniwym stępem, ale gdy tylko klacz zobaczyła stajnie, wydłużyła krok i szła energiczniej. Gdy doszłyśmy na padoku nadal był ogier. Wjechałyśmy więc do stajni. Zsiadłam ze Sparty i "oporządziłam" ją. W boksie zająłyśmy się masażem klaczy. Następnie wyszłam z boksu, dając odpocząć Sparcie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wsr Karta Tarota Strona Główna -> Sparta wlkp klacz. Wł Paloma Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin